(sł. Aleksandra Bacińska, muz. Sławomir Horbatiuk)
e D G
Nie, ja nie będę pytał cię
a C H7
Czy potrafisz ze mną jeszcze być
e D G
Choć krtań jak pięść zaciska się
a C H7
Jeśli musisz, to po prostu idź.
Nie, to nie twoja wina wszak.
Kiepski z Ciebie byłby anioł stróż.
Ja jestem jak wędrowny ptak.
Który gniazda nie pamięta już.
Ref.:
e D C G
I już nie my, tylko ty i tylko ja
a e
Jak walizki, jak odciski
C H7
Każdy swoje racje ma
I już nie tu, tylko gdzieś tam Bóg wie gdzie
Podzielony, nieskończony
Pejzaż z pustą ramą w tle
Źle zrozumiałaś tamten gest,
wiem mniej więcej czego mam już dość
Do powiedzenia przecież jest,
tyle, ile chce usłyszeć ktoś
Nie, nie mam żalu uwierz mi,
świat przewidywalny jest bez wróżb
Już nocą nie ufają dni,
czas w zegarze chowa się jak tchórz