Opublikowano

Kogo kocham?

(sł. Piotr Brymas, muz. Michał Miotke)

Ref.:

C
Długa droga serc,
a F
Bez nazw i bez miejsc
G
W Ciebie zmienia się.
C
Długa droga serc,
a F
Bez snu, w jeden sen.
G
Kogo kocham wiem.

F
Z ciemnych gwiazd,
G
pustych gniazd,
C a
Zimnych rąk, składałem sen.
F
Horyzontów ze stu,
G C
Zapomnianych dusz i słów.
e
Rozrzucony jak żar,
F G
W którym ogień skończył się.
C
Odarty ze szczęść.

Ref.

Kto jak ja
z ciszy dna,
Raz próbował echo pleść.

Może zna, ile da się z miłości znieść.
Może wie, jak życie znów przywraca się,
Kiedy życiem już jest, drugi człowiek.

Ref.

Opublikowano

Chodź, opowiem Ci dom

(sł. Krzysztof Kasperczyk, muz. Michał Miotke)

D
Chodź, opowiem Ci dom, kochana,
G
cztery ściany i okna, i drzwi
e
będzie ogród i płot, i brama,
D
a w tym domu dzieciaki i my
D
opowiem Ci w oknie firankę –
G
z koronki niech będzie, babcina
e
donice z kwiatami na ganku
D G A
i dym, jak się snuje z komina

chodź, opowiem Ci łóżko i stół,
smak i zapach porannej kawy
czas, jak zwykle, dzielony na pół
i dziejące się wspólne sprawy
opowiem Ci z pracy powroty
i nasze wieczorne rozmowy,
opowiem upadki i wzloty –
o domu Ci wszystko opowiem

chodź, opowiem pokój dziecięcy,
w nim zabawy, płacze i śmiechy
tych ostatnich niechby najwięcej –
niech nam zdrowo rosną pociechy
opowiem o naszym pokoju,
o kilku obrazach na ścianie,
opowiem i o nas obojgu
w tym domu, co kiedyś powstanie

Opublikowano

Francuska piosenka

(sł. Aleksandra Bacińska, muz. Michał Miotke)

Kapodaster: II

e
Na Rue de Parapluie
D
I na ulicy Smętnej
H7
Wciąż dojrzewają dni
e
Codzienne, nieodświętne

Basowa szorstkość łez
Nieskora jest do wzruszeń
Noc pięciolinie rzęs
Poprawia czarnym tuszem

Ref.:

D e
A ty chodzisz w zielonych butach
D
Jakby dzień się uśmiechem rozpoczął
e
Nuty umiesz znaleźć w minutach
D (e)
I zielono jest twoim oczom

Na Rue de Parapluie
I na ulicy Żytniej
Dniom się pogoda śni
Antracytowych kwitnień

Deszcz, rozmodlony mnich
Na szybie sny upłynnił
Bo znowu nie ma tych
Co blisko być powinni

Ref.

Na Rue de Parapluie
W ulicznych ramion ramach
Noc niespokojnie śpi
Ta sama i wciąż sama

Ref.

Opublikowano

Zaczynam od nowa

 

(sł. Justyna Lew-Machnicka, muz. Michał Miotke)

e a e D
Nauczyłem się milczeć o swojej tęsknocie
a D
W zaciszu ciszy szukać jej brzmienia
Z dni jasnych przepływać w najciemniejsze noce
Najczulszym bezdźwiękiem istnienia

Otrzymałem od życia tak przepiękne lata
Że nie zdołam się w swym długu wypłacić
Wspominam je idąc korytarzem świata
Lecz dokąd tak idę i w czym się zatracić?

Ref.:

e
Czasem spoglądam na srebrny widnokrąg
a
Który majaczy dymem z kominów
G D
Czytam mu wiersze, chociaż nie wiem skąd
e a D
Tyle mam wierszy i tyle w nich rymów

Nie mieszczę się w kartkach swojego notesu
Przytyła mi cisza gdy schudły w niej słowa
Piszę listy bez zwrotnego adresu
Co jeden pomnę, zaczynam od nowa…

Ref.

Opublikowano

Pani mi mówi


(sł. Krzysztof Kasperczyk, muz. Michał Miotke)

G e
Pani mi mówi – miłości nie ma,
C D
że miłość to opium, to opium dla mas
G e
a ja w Pani oczach widzę poemat,
C D
widzę poemat o dwojgu nas
G e
widzę poemat zasnuty mgłą
C
błękitną jak Pani oczy
D D7
poemat jak baśń wyjęta z ksiąg.

Ref.:
C D
bo w Pani oczach obietnic moc
h C
co zmysły mami i łudzi
C D
bo sama Pani nie wierzy w to,
C D7 (C)
co o miłości mówi

Pani mi mówi – z miłością koniec,
że miłość przeżytkiem już jest
a ja w Pani głosie słyszę symfonię,
słyszę symfonię na dwoje serc
słyszę symfonię na smyczków sto,
zagraną na czułym tonie
symfonię zmysłową tak jak noc.

Ref.:
bo w Pani głosie jest ciepła moc
co żar i namiętność budzi
bo sama Pani nie wierzy w to,
co o miłości mówi

Pani mi mówi – z miłością już precz,
z miłością precz, miłość to utrapienie
a w Pani oczach widzę zgodę na grzech
widzę zgodę na grzech i grzechu odkupienie
widzę w tych oczach miłości głód,
pulsują nim Pani skronie
i choć z Pani głosu wieje chłód,
G D7
to Pani tym głodem płonie

Ref.:
w tych oczach widzę tęsknotę, żal
że Pani już nic nie czeka
a Pani przecież miłości brak,
choć Pani przed nią ucieka

Opublikowano

Boże spacerowanie

(sł. Piotr Konczak, muz. Michał Miotke)

Kapodaster: III

G C
Gdy pług zagłębia w glebę się,
G C
w czas siewu czy innego znoju,
h C G
uśmiech ozdabia moją twarz:
C G D
To Bóg spaceruje po mym polu!

Ponieważ z nieba bije żar
czy to na Jego czy mą głowę,
to krople potu Pana Boga
znaczą się chabrem lub kąkolem.

Jeśli stąpając nieostrożnie,
zakłuje gdzieś się kolcem jakim,
to widzę tego ślady,
bo krew Jego kapie w zboże makiem.

Opublikowano

Smutno

(sł.Edward Stachura, muz.Patryk Wendrowski)

d E a
Szumią chmury, szumią drzewa,
d E a(A7)
Jesień i jesieni cicha wrzawa,
d E a F
Niby sen pożółkła już trawa,
d E
Na przedmieściu dziś wieczorem jest zabawa,
d E a
On zjawi się tam!
d E a(A7)
Będzie tańczyć, słońce moje,
d E a F
Z nową swą wybraną!
d E
A mnie w głowie będzie się kręciło!
d E
A mnie w piersiach mocno będzie biło!

E
Gdybym mogła,
a
Gdybym tak mogła
E a
Wydrzeć sobie serce
d E
I odrzucić serce
a F
I być bez serca,
h7/5 E
Byłoby mi lepiej,
a
Dużo lepiej,
E a
Byłoby najlepiej,
G C h7/5 E
Chociaż nie wiem, nie wiem…
Smutno! Smutno! Smutno!

Szumią chmury, szumią drzewa,
Jesień i w jesiennej cichej wrzawie
Cienie lamp kołyszą się w trawie,
Na przedmieściu jest już dawno po zabawie.
Ciągle w oczach mam,
Jak on tańczył, słońce moje,
Patrząc tylko na nią!
I wciąż w głowie wszystko mi się kręci!
I wciąż duszno, boli coraz więcej!

Gdybym mogła,
Gdybym tak mogła
Wydrzeć sobie serce
I być bez serca,
Byłoby mi lepiej,
Dużo lepiej,
Byłoby najlepiej,
Chociaż nie wiem, nie wiem…
Smutno! Smutno! Smutno!

Opublikowano

A kiedy sen

(sł. Krzysztof Kasperczyk, muz. Michał Miotke)

Kapodaster: II

Ref.:

C D
A kiedy sen nas już ogarnie,
kiedy utuli nas jak dzieci,
zostaną z nami te latarnie
i neon, co za oknem świeci
zostanie mokry bruk ulicy
i księżyc zawieszony w niebie
zegar, co nam godziny liczy
i dwoje nas wtulonych w siebie

a gdy się z nami sen sprzymierzy,
kiedy utuli nas jak dzieci,
w co jeszcze przyjdzie nam uwierzyć
nie licząc naszych dobrych chęci ?
nie licząc słów wypowiedzianych,
nie licząc nieprzespanych nocy
i zdjęć najbliższych, co ze ściany
patrzą nam zawsze prosto w oczy ?

Ref.

a gdy nas sen weźmie w ramiona,
kiedy utuli nas jak dzieci,
czy pozwolimy się przekonać,
że lepsze miejsca są na świecie ?
czy przekonają nas na tyle
ci, którzy będą się upierać,
że mogą być piękniejsze chwile
niż nasza bliskość tu i teraz ?

i po cóż chcieć nam czegoś więcej
gdy jestem ja i Ty, i cisza
gdy sen wyciąga po nas ręce
by nas jak dzieci ukołysać

Ref.

Opublikowano

Element mapy

 

(sł. Krzysztof Kasperczyk, muz. Michał Miotke)

h e
Ranek zakrada się do okien,
A G D
promieniem słońca szyby głaszcze
h e
do drzwi zadzwonił ptaków głosem
A G D
a budzik zaspał – tak jak zawsze

ciszą poranka otoczona
przeciągasz się, tak od niechcenia,
gdy twoje plecy i ramiona
słońce w element mapy zmienia

Ref.:
h e
w każdej sekundzie kiedy nie śpisz
A G A
słoneczny promień, niczym tancerz,
h e
na twoim ciele kreśli ścieżki,
A G A
po których błądzą moje palce

Tyle jest ciepła w tych porankach,
że nawet kiedy będziesz spała
będę, jak słońce przez firankę,
rysował mapę twego ciała

tyle w porankach ciepła mieszka
w te chwile ciche i pogodne,
obietnic w tych słonecznych ścieżkach
dla palców, które wiecznie głodne

Opublikowano

Wszystko jasne

(sł. Piotr Brymas, muz. Michał Miotke)

E
Bywa że jeszcze się boję
D
Choć zbieram się na odwagę
A
Życie to droga zagojeń
E
Po których blizny są znakiem
Docieram pamięć łagodnie
W tym co już zapisane
Życie to droga zaognień
Co otwierają wciąż ranę

G
Wszystko jasne
A E
Parę rzeczy przesłaniało dobrą stronę
Wszystko jasne
Dzięki temu co odkryłeś przecież w sobie
Wszystko jasne
Daje spokój cierpliwe poznanie nocy
Wszystko jasne
Już zostanie tam gdzie w końcu niosą oczy

Pojawiam się w ciszy siebie
Wdzięczny że tyle zostało
Mnie o którym lepiej wiedzieć
Że wie, chcąc nie chcąc, za mało

Tam się przykładam do życia
Gdzie robi się trochę jaśniej
Łatwiej rozpoznać z odbicia
Pourywane sny własne